Intensyfikacja działań policyjnych przeciwko uczestnikom nielegalnych wyścigów ulicznych

Niedawno przeprowadzona przez policję wielowątkowa akcja wymierzona w kierowców biorących udział w nielegalnych wyścigach ulicznych, kontynuowana była również w ostatni weekend. W ciągu trzech poprzednich końcówek tygodnia udało się nałożyć mandaty na setki kierujących. Jeśli trend ten utrzyma się i za następny weekend uda się ukarać tę samą liczbę osób, suma zgromadzonych w ten sposób mandatów może osiągnąć wartość 500 tysięcy złotych.

Ostatnie dni września obfitowały w relacje dotyczące działań organizatorów nielegalnych wyścigów samochodowych, którzy zdecydowali się na zablokowanie ruchu na jednej z większych arterii miejskich, blisko skrzyżowania Marsa. Powód takiego działania? Wyłącznie chęć umożliwienia uczestnikom wyścigów prezentacji swoich umiejętności kierowania pojazdem. Głównymi ofiarami takiego podejścia do zabawy byli codzienni użytkownicy drogi, zmuszeni do oczekiwania w korku.

To tylko jeden z incydentów, jakie miały miejsce ostatnio – obok katastrofy drogowej na Trasie Łazienkowskiej, które jasno pokazują, że uczestnicy ulicznych wyścigów nie mają szacunku dla przepisów ruchu drogowego. Nie tylko łamią prawo, ale także prowokują służby do działania. W związku z tym, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak podczas konferencji prasowej z prezydentem Rafałem Trzaskowskim ogłosił plany zmian w przepisach. Dodatkowo policja podjęła kroki, by udowodnić, że łamiący prawo kierowcy nie będą cieszyć się bezkarnością.